02:44

Turn up the volume! - Essence the Metals

http://wearacolor.blogspot.com/2016/04/turn-up-volume-essence-metals.html#more
Witam was w ten przepiękny sobotni poranek ;). Pogoda ostatnio dopisuje,to od razu więcej czasu spędzam na powietrzu niż w domu.

Ostatnio będąc w Naturze,doznałam szoku... W prawie wszystkich szafach bałagan. Testerów do jakiejkolwiek pomadki brak,rozwarstwione lakiery. Najgorzej wyglądała szafa Kobo i Catrice. Ale na szczęście szafa Essence była w porządku i w oko wpadł mi ten cudowny metaliczny lakier. 
Jest to Essence the Metals 34 turn up the volume. 



Widzicie to? Jest po prostu cudowny! Kryje po jednej warstwie,schnie szybko. Nie barwi płytki. Konsystencja idealna. Za taki lakier o pojemności 8 ml zapłaciłam ok 8 zł. Uważam,że jak na drogeryjny lakier jest super. Wiecie co mnie jeszcze zadziwiło? To,jak stempluje. Efekt jest cudowny.



No efekt po prostu bajka ;) Nie spodziewałam się takiego efektu.Słyszałam,że metaliczne lakiery dobrze kryją,ale musiałam to wypróbować na własnych paznokciach,żeby się przekonać ^^
Taki lakier to świetna alternatywa. Widziałam jeszcze na próbniku w Naturze piękną metaliczną mięte z turkusem,ale lakieru nie było :(. Muszę na nią polować,bo była cudowna.


 
Stemple pochodzą z płytki B. loves plates



Co sądzicie? Ja jestem oczarowana ;). Lubicie metaliczne lakiery?

5 komentarzy:

  1. kolor sam w sobie mi sie nie podoba przez perlowe wykonczenie ale ze zdobieniem super

    OdpowiedzUsuń
  2. Przypomina mi Models Own z kolekcji metalików, a jest sporo tańszy. Fajny! Takiego wykończenia używam głównie do stempli.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jako lakier solo zupełnie mi się nie podoba. Ale za to stempluje rewelacyjnie! Muszę się za nim rozejrzeć przy okazji :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ekstra, że nadaje się do stempli :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za pozostawiony komentarz ;) Na pewno odwiedzę twój blog.
Miło mi będzie, jeśli zaobserwujesz, jednak nie bawię się w "obs za obs" ;)

Copyright © 2016 Wear A Color , Blogger