Nowości | Aliexpress | Glamshop | BornPrettyStore

Hej :)
Dzisiaj pokaże Wam moje pierwsze zakupy z Aliexpress oraz Glamshopu. Zamówienie z BPS było za punkty, niestety rozdzielili mi zamówienie i czekam na jeszcze jedną rzecz.


Na zdjęciu powyżej widzicie jeden z najważniejszych zakupów. Pochodzi z Aliexpress i kosztował mnie tylko 5 zł. Jest to zaparzacz do herbaty w kształcie Manata :D (gatunek ssaka wodnego z rodziny manatowatych). Przyszedł najszybciej ze wszystkich paczek (rejestrowana przesyłka po 2 tygodniach dotarła).

 Przeżył mycie w zmywarce. Przed użyciem go wyparzyłam, bo trochę śmierdział chińszczyzną. Herbata nie wylatuje przez dziurki. 

Pierwszym moim zakupem były pędzle do makijażu oczu. Na początku chciałam zamówić takie pędzle ale z Hakuro. Ale prawie 80 zł za 4/5 pędzli? Znalazłam na Ali na 6,04 zł z myślą, że może nie będą takie złe. Szły najdłużej (zamówione 11 pażdziernika a doszły 25 listopada). 

Pędzle są mięciutkie oraz solidnie wykonane :). Naprawdę jestem zaskoczona ich jakością.

Zamówienie z BornPrettyStore to 3 pędzle do twarzy oraz gąbeczki do gradientu. Paczka szła długo, prawie 2 miesiące. Doszła jeszcze niekompletna, bo 1 pędzel podobno wysłali osobno. Mam nadzieję, że dojdzie bo w końcu straciłam 1000 punktów :D.

Pędzle tak samo dobrze wykonane. Tego po lewej używam do podkładu i nie zostawia smug ale i tak wolę gąbeczki :). 

Z Glamshopu zamówiłam gąbeczkę do makijażu oraz pędzel do brwi. Z zamówienia jestem zadowolona ale strona internetowa wg mnie jest strasznie nieintuicyjna i źle wykonana ( skutki lekcji z tworzenia stron internetowych :D).
Gąbeczki mam niestety nie pokaże, bo aktualnie się suszy ale jest baaardzo miękka i na razie dobrze się spisuje :)

Jestem zadowolona ,bo wszystkie (prawie) rzeczy doszły :). Z pędzli jestem bardzo zadowolona, ten do brwi spisuje się świetnie :).

Zamawiacie cos z AliExpress? Lubicie zamawianie z chińskich stron :)?