Ocenie dzisiaj trzy lakiery firmy Essence.
zdjęcie z lampą i bez niej
Essence 167 Candy Love
Kolor sam w sobie jest przecudny. Nie wiem jak wam,ale pędzelek tej firmy odpowiada mi. Jest odpowiednio szeroki. Gdy lakier wygląda już na wyschnięty i gotowy do ozdabiania,to można się przeliczyć i zostawić np. odcisk palca bo jednak w 100% nie wysechł. Zmywanie ok.
Ocena: 10/10
Essence 106 Free Hugs
Osobiście nie jestem fanką różowych lakierów,ale ten skradł moje serce <3. Ocena taka jak wyżej,w końcu tylko kolor się różni,jednak tutaj mam wrażenie,że lakier schnie jakoś szybciej od Candy Love.
Ocena:10/10
Essence 194 Little Lila Town
Kolor też mnie urzekł. Ostatnio bardziej jestem zakochana w pastelowych,matowych lakierach. WIęc mam te 3 + matte top coat,który zaraz ocenie. Ocena też ta sama.
Ocena; 10/10
Lovely Matte Top Coat
Matuje dobrze,jednak trzeba idealnie pokryć ,bo inaczej bardzo widać błyszczące fragmenty lakieru.
Jestem z niego zadowolona,jednak czasami daje się złapać na to,że już wysechł,i fałduje mi się cały lakier,więc trzeba uważać.
Ocena:9.9/10
I to co zrobiłam z nich ;)
Jedna z moich ulubionych stylizacji.
Co o niej sądzicie :)? Zapraszam do oceny!
Dziękuje za wszystkie odwiedziny <3.
Bardzo podoba mi się Twój blog :)
OdpowiedzUsuńDodaj dodatek, abyś mogła mieć stałych obserwatorów (TAK, CHCĘ OBSERWOWAĆ TWÓJ BLOG XD)
już :)
UsuńAle piękne kolorki tych lakierów <3 Taki urocze :)
OdpowiedzUsuńŁadne mani :)
OdpowiedzUsuń