Lovely Baltic Sand 6
Zostałam posiadaczką tego lakieru w sumie przez przypadek. Powiedziałam mamie,żeby kupiła jakiś niebieski brokatowy lakier,a kupiła piaskowy,który okazał się przecudny. Jedna warstwa kryje genialnie,a jak zrobi się jakiś odprysk lub zahaczymy to wystarczy nałożyć trochę lakieru i wyglądają paznokcie jak na początku. Schnie szybko,pędzelek ma odpowiedni jak na mnie,taki szerszy trochę. Zmywanie jest trudne ale przynajmniej nie ma się potem tego lakieru na całej dłoni.
Ocena:10/10
A oto co stworzyłam z tego lakieru i z miss sporty ;)
Moje paznokcie bez lakieru. Też zawsze robicie na początku te wszystkie zdobienia :D?
Jak widać paseczek na kciuku znikł. Wg mnie nie pasował jakoś,więc go zmyłam.
Co sądzicie? Zapraszam do komentowania :)!
+ Życzę Wam Wesołych Świąt! Dużo zdrowia,szczęścia,żebyście zawsze miały uśmiech na twarzy. Żeby przypadkiem jedzenie świąteczne nie zamieniło się w coś,czego żadna z nas nie chce.
Dziękuje za te wszystkie liczne jak na początek odwiedziny <3!
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci takich pięknych paznokci :c Sama obgryzam i na razie nie nadają się do niczego :C
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokcie, serio!
Bardzo lubię ten niebieski piasek, mam go.
OdpowiedzUsuń