Ocena Wibo Leather Polish 4 i LadyCode by Bell Full Colour

Wczoraj obejrzałam sobie pierwszą i drugą część Hobbita,a dzisiaj idę na trzecią. Jeszcze czytam Dwie Wieże,ehhh jestem zakochana w tym :D.
Ale czas na ocenę!

Wibo Leather Polish 4

Faktura ma przypominać skórę i faktycznie trochę ją przypomina. Schnie bardzo szybko. W razie odprysków zawsze można ładnie poprawić. Zmywa się też dobrze. Jedna warstwa dobrze kryje,jednak ja zawsze daję dwie.

Ocena:10/10 (daje strasznie dużo 10,ale to się niedługo zmieni :P)

LadyCode by Bell Full Colour

Kolor biały, Jestem z niego strasznie zadowolona. Zawsze daję go jako bazę pod gradient lub jakieś brokaty,a w nowej stylizacji użyłam  jako normalny lakier (fakt,tu dałam 3 warstwy :D) . Na buteleczce jest napisane,że jest szybkoschnący i faktycznie tak jest! Użyję go jako bazy,poczekam chwilkę i już mogę ozdabiać. Jednak szybko gęstnieje,jak chce narysować jakiś wzorek,co jest dużym minusem,chociaż to może dlatego,że mam go dosyć długo 

Ocena: 9/10

I to co wczoraj z nich zrobiłam :P Użyłam do tego jeszcze tych lakierów (bordowy i szary) i zmatowiłam :D

Najpierw miały pozostać takie,ale stwierdziłam,że czegoś im brakuje + coś dostało się pod szary lakier i postanowiłam to zakryć :D

 Więc zrobiłam śnieżynki . Pasują :D? Na czarnym tle trochę mi nie wyszła,ale ogólnie jestem zadowolona.

+ Chce kupić nowy lakier o kolorze białym. Jakiś taki nie super drogi ale dobry. Jakie polecacie?